Powstańcy zdobyli dworzec kolejowy w Łopiennie…

100 lat temu, 30 grudnia 1918 r. powstańcy wielkopolscy zdobyli dworzec kolejowy w Łopiennie… Na tym dworcu, dzisiaj administracyjnie przypisanym do Gącza, bywam bardzo często, bo to wielki fragment naszej lokalnej historii związany z Powstaniem Wielkopolskim. Szczególne odczucia zawsze mi towarzyszą, gdy idę w kierunku dworca oryginalną, brukowaną drogą, którą maszerowali również powstańcy wielkopolscy z Kłecka i Łopienna.

Podobnie często nawiedzam grób Franciszka Adamczaka, pierwszej ofiary Powstania Wielkopolskiego na Ziemi Gnieźnieńskiej, który poległ 30 grudnia 1918 r. w potyczce na dworcu kolejowym w Łopiennie (dzisiaj Gącz). Na jego grobie widnieje błędna data śmierci – 29 grudnia 1918 r. Może czas przywrócić prawdę historyczną?


Droga wyłożona brukiem prowadząca na dworzec kolejowy. Po tym bruku maszerowali powstańcy 100 lat temu…

100 lat po tej zwycięskiej potyczce, atmosfera na dworcu kolejowym w Gączu/Łopiennie nadal jest taka jak wówczas, gdy powstańcy zdobywali ów dworzec… Czas się tutaj zatrzymał…

A co do potyczki na dworcu kolejowym, to dzięki zdobyciu przez powstańców dworca kolejowego, zablokowano Niemcom linię kolejową Gniezno – Nakło, a tym samym możliwość wsparcia niemieckich żołnierzy walczących pod Zdziechową. Ponadto odcięto Niemcom drogę odwrotu kolejowego w kierunku Bydgoszczy. Potyczka ta miała ogromne znaczenie dla losów Powstania Wielkopolskiego w naszej okolicy, szczególnie wspomnianej bitwy pod Zdziechową.


Przy grobie pierwszej ofiary Powstania Wielkopolskiego na Ziemi Gnieźnieńskiej…

Mimo tak ogromnej wagi zwycięstwa powstańców na dworcu w Łopiennie, dzisiaj jest ono przez wielu historyków Powstania Wielkopolskiego pomniejszane, a nawet zapominane…

Ciekawym, aczkolwiek nieznanym (i dosyć zabawnym) epizodem tej potyczki jest próba odbicia dworca – zdobytego już przez Polaków – przez kolonistów niemieckich z Laskowa!

Jest nadzieja, że w przyszłym roku dzięki współpracy Fundacji Historycznej „Przywracamy Pamięć”, wójta gminy Mieleszyn i Sołectwa Łopienno to się zmieni i prawda historyczna zwycięży!

Podobnie jak przywrócimy pamięć o innych zapomnianych postaciach i wydarzeniach historycznych, nie tylko z gminy Mieleszyn. Dziwnym bowiem trafem, o pewnych osobach i wydarzeniach z naszych lokalnych dziejów, jakoś „wielcy” propagatorzy lokalnej historii nie chcą pamiętać…

Czyżby ciągle zwyciężała poprawność polityczna?

Karol Soberski