03 kwi Sala Hrabiego, symbole masońskie i lokalne sekrety
Wczoraj informowaliśmy o sobotnich wykładach, które w trakcie I Festiwalu Historycznego „Tajemnice Trzech Stuleci”, który od piątku, 29 marca do poniedziałku, 1 kwietnia odbywał się w Sali Belkowej zespołu pałacowo-parkowego w Czerniejewie. Dzisiaj czas zajrzeć do Sali Hrabiego, gdzie również przez dwa dni temat był jeden – historia. Prezentujemy prelekcje z soboty.
Wykłady w Sali Hrabiego otworzył – w sobotę, 30 marca o godz. 11.00 – Karol Soberski, prezes Fundacji Historycznej „Przywracamy Pamięć”, który przedstawił ideę Festiwalu i zachęcił do udziału w wykładach, jak i imprezach towarzyszących (o nich napiszemy w kolejnych artykułach).
Moderatorem prelekcji w Sali Hrabiego był Arkadiusz Gaca, wiceprezes Fundacji Historycznej, organizatora Festiwalu.
Po oficjalnym otwarciu przyszedł czas na pierwszy wykład. Wygłosi go członek Fundacji Historycznej „Przywracamy Pamięć”, archeolog Robert Prawniczak, prezes firmy APB THOR Sp. z o.o., jednej z największych w Polsce pracowni archeologicznych, mającej swoją siedzibę w Gnieźnie. Archeolog specjalizujący się w okresie wczesnego średniowiecza. Wieloletni współpracownik Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie. Uczestniczył w badaniach wykopaliskowych m. in. na Wzgórzu Lecha, w Seminarium w Gnieźnie, na Ostrowie Tumskim w Poznaniu i w Dziekanowicach, a także na obszarze miast lokacyjnych w Gdańsku, Inowrocławiu, Malborku czy Poznaniu. Prowadził też badania archeologiczne na Targowisku w Gnieźnie i właśnie tych odkryć dotyczył jego wykład.
Po nim prelekcję pt. „Masońskie symbole ukryte na widoku i ich znaczenie opisane na bazie zamku Czocha” wygłosił Piotr Kucznir, dziennikarz, pisarz, publicysta, przewodnik, współtwórca programów telewizyjnych na temat historii, sekretów, zagadek i skarbów Zamku Czocha. Znawca historii i miłośnik Górnych Łużyc. Autor wydanej w 2016 r. rewelacyjnej książki pt. „Tajny Zamek Czocha” w której Piotr rozprawia się w wieloma mitami i legendami jakimi po II wojnie światowej obrósł zamek. Jego prelekcja spotkała się z dużym zainteresowaniem publiczności, ponieważ okazuje się, że w naszym regionie na wielu pałacach – o czym często nie mamy pojęcia – znajduje się wiele symboli masońskich.
Trzecim prelegentem w Sali Hrabiego miała być Bożena Ronowska, której wykład miał brzmieć „Czarownice Himmlera – z kartoteki procesów o czary”. Niestety, prelegentka ze względów rodzinnych odwołała swój przyjazd. Z tego względu organizatorzy zdecydowali się w ostatniej chwili na prelekcję Łukasza Orlickiego (dziennikarza, historyka, założyciela i szefa Grupy Eksploracyjnej Miesięcznika „Odkrywca” (GEMO), który organizował i kierował wieloma badaniami historycznymi oraz archeologicznymi dotyczącymi poszukiwań podziemnych fabryk i fortyfikacji, depozytów broni, dokumentów, śladów zbrodni i wraków) i Krzysztofa Krzyżanowskiego (prawnik z wykształcenia po UAM w Poznaniu i Uniwersytecie Wrocławskim, niezależny dziennikarz, eksplorator i badacz historii. Konsultant do spraw górnictwa, autor i współautor ponad setki artykułów o dawnym górnictwie, eksploracji i zagadkach przeszłości. Organizator badawczych akcji eksploracyjnych. Współautor opracowań naukowych dla Politechniki Wrocławskiej i książek o podziemnych zagadkach Dolnego Śląska (seria „Zapomniane Podziemia”, cz. 1 i 2). Autor bestsellerowej książki „Skarb generała. Tropem tajemnic Szczeliny Jeleniogórskiej”). Eksploratorzy opowiedzieli o historii, która od kilku tygodni rozpala wyobraźnię poszukiwaczy z całej Polski, a szczególnie z Dolnego Śląska. Mowa o „Dzienniku wojennym” z 1945 r., który ma się znajdować w posiadaniu pewnej fundacji ze Ślaska. W owym dokumencie mają się znajdować wskazówki gdzie ukryte są legendarne zabytki i skarby, w tym m.in. 28 ton słynnego „Złota Wrocławia” pochodzącego z rezerw wrocławskiego Reichsbanku, 48 skrzyń depozytów policyjnych, 47 bezcennych obrazów zrabowanych zamożnym żydowskim rodzinom w czasie wojny (mówi się, że wśród autorów są Rembrandt, Rubens, Dürer, Caravaggio, Cezanne, Monet) i 9 skrzyń z zabytkami sakralnymi. Dyskusja wzbudziła wielkie emocje – emocje które tej sprawie towarzyszą od chwili jej ogłoszenia. Prelekcja zgromadziła w Sali Hrabiego nadkomplet publiczności.
Kolejny prelegent Sławomir Zakrzewski, auczyciel historii w Szkole Podstawowej w Czerniejewie, opowiedział historię „Onufrego Kopczyńskiego – Czerniejewianina zapomnianego”, czyli księdza pijara, poety łacińskiego, pedagoga, językoznawcy, ale przede wszystkim prekursora badań nad polską gramatyką i autora pierwszego podręcznika gramatyki języka polskiego.
Przedostatni wykład pt. „Kryminalne Gniezno okresu międzywojennego” wygłosił Rafał Jurke, kulturoznawca, licencjonowany przewodnik turystyczny z ponad dwudziestoletnim doświadczeniem. Współinicjator opracowania autorskich tras turystycznych po Gnieźnie m.in. trasy pt. Kryminalne Gniezno.
Sobota w Sali Hrabiego zamknięta została wykładem Krzysztofa Przybysza zatytułowanym „Takiego Łabiszynka nie znacie. Tętniące życiem czasy Galińskich”. Krzysztof, który w Łabiszynku mieszka od 15 lat, zaabsorbowany jest historią tej wioski. Do wnikliwych poszukiwać wątków związanych z Łabiszynkiem skłoniła go ciekawość historii tego miejsca oraz słaba jej znajomość wypytywanych mieszkańców. Biorąc pod uwagę, że na co dzień pracuje jako programista, postanowił połączyć obsługę komputera z prowadzonymi badaniami i tak powstał fanpage „Łabiszynek – historia i tajemnice”. I w trakcie swojej prelekcji opowiedział o swoich odkryciach, często zaskakujących, związanych z Łabiszynkiem.
Po jego prelekcji chętni mogli obejrzeć wystawę pt. „Takiego Łabiszynka nie znacie” autorstwa K. Przybysza, która przez festiwalowe dni cieszyła się sporym zainteresowaniem.
Oprócz wykładów w Sali Belkowej w Sali Hrabiego, w sobotę odbył się jeszcze koncert i rozpoczęły się targi książki historycznej i regionalnej. O tym jednak szeroko napiszemy w kolejnej naszej relacji z I Festiwalu Historycznego „Tajemnice Trzech Stuleci”.
(as)
Więcej o pierwszym dniu Festiwalu:
Pałac w Czerniejewie wypełnił się historią i… prelekcjami