Magia pałacu i parku w Zakrzewie… I tajemnice…

W kalendarzu zima, a za oknem nie wiadomo co… Jesień czy wiosna… Ale każda pora roku jest dobra by odwiedzić jeden z najpiękniejszych pałaców w Polsce – pałac w Zakrzewie koło Kłecka. I dzisiaj tam właśnie skierowałem swoje kroki. W jakim celu? Mogę zdradzić, że dotyczy jedynego, tegorocznego zwiedzania zakrzewskiej rezydencji! A trzeba dodać, że pałac w Zakrzewie jest na co dzień niedostępny dla turystów, ponieważ mieści się w nim Centrum Szkoleniowe banku Santander.

Wjeżdżając do Zakrzewa, po prawej stronie, na wzgórzu dostrzeżemy piękny pałac, jeden z najpiękniejszych w naszym kraju. Jest on usytuowany w centrum 15-hektarowego parku, dzisiaj jednego z najlepiej utrzymanych parków w Wielkopolsce. A co ważne, pierwotny układ krajobrazowy parku z 1860 r. – w który wkomponowano przepływającą przez park Małą Wełnę – nie został zasadniczo zmieniony.

Twórcą parku był ogrodnik Augustyn Denizot, którego z Francji do Zakrzewa sprowadził Albin Węsierski, budowniczy zakrzewskiego pałacu. A. Denizot urodził się 16 grudnia 1836 r. w Villers-au-Bois w Szampanii. Ogrodnictwa uczył się w latach 1856 – 1858 w szkole ogrodniczej hrabiego Lamberta w Chaltrait (departament Marne). I właśnie za pośrednictwem hr. Lamberta, pod koniec 1859 r., A. Węsierski sprowadził go do Zakrzewa, w celu założenia przy pałacu parku, sadów i ogrodów.

Wróćmy jeszcze na chwilę do samego pałacu. Został on zbudowany w latach 1871 – 1872 z inicjatywy właściciela Zakrzewa – hr. Albina Węsierskiego. Pałac jest zbudowany w stylu określanym dzisiaj jako „kostium francuski”. By zobaczyć pałac w całej okazałości najlepiej stanąć przed bramą i wówczas widzimy w głębi fasadę zakrzewskiego pałacu. Pałac jest prostokątną, dwukondygnacyjną budowlą z parterowymi pawilonami po bokach bryły i trójkondygnacyjną częścią środkową, nakrytą wysokim dachem z mansardą. W dachu nad dwukondygnacyjną częścią pałacu umieszczono owalne lukarny. Na dachach bocznych pawilonów i na dachu środkowej części pałacu znajdują się tarasy. Elewacja frontowa ma bogata dekorację, w której zwracają uwagę rzeźbione panoplia (kompozycje z elementów zbroi) nad czterema kolumnami w środkowej części budowli, tralkowe balustrady i ozdobne obramienia okien.

Kierując się spod pałacu, w prawą stronę dochodzimy do budynku dawnej wozowni (trzymano tam także muły i kuce). Obok znajduje się oficyna, z charakterystyczną, prostokątną wieżą z ostrołukowym, neogotyckim oknem od strony wozowni. W dole mieściła się dawna stajnia dla koni wyjazdowych.

Zakrzewska rezydencja do dzisiaj jest pełna skarbów i zagadek. Ma też swojego ducha…. Z kolei park w Zakrzewie ma swój klimat i co najważniejsze, ma też swoje sekrety… By je poznać warto nabyć książkę pt. „Tajemniczy Pałac Zakrzewo” lub wybrać się na zwiedzanie zespołu pałacowo-parkowego w Zakrzewie! I w tej sprawie gościłem dzisiaj w pałacu w Zakrzewie!

Kiedy odbędzie się jedyne tegoroczne zwiedzanie pałacu i parku w Zakrzewie? I jaki związek będzie miało z II edycją Festiwalu Historycznego „Tajemnice Trzech Stuleci”, który od 20 do 23 marca odbędzie się w pałacu w Czerniejewie? O tym już jutro!

Karol Soberski