„Złoto Dziedzica”. Będzie trylogia rodu Saskowskich!

Do sprzedaży trafiła właśnie nowa książka Karola Soberskiego pt. „Złoto Dziedzica”. To kontynuacja historii opisanej w publikacji zatytułowanej „Skarb Dziedzica”, która została wydana w 2016 r. Premiera książki odbyła się dzisiaj w godzinach popołudniowych w sali widowiskowej Miejskiego Ośrodka Kultury w Gnieźnie. Blisko 3-godzinne spotkanie poświęcone było życiu i działalności bohaterów książki: Franciszka i Antoniego Saskowskich. Patronem książki jest Fundacja Historyczna  „Przywracamy Pamięć”.

Premiera książki „Złoto Dziedzica” i spotkanie z jej autorem Karolem Soberskim – mimo sezonu wakacyjno-urlopowego – zgromadziło blisko 80 osób. Tradycyjnie spotkanie poprowadził poeta, regionalista i dziennikarz portalu informacjelokalne.pl oraz członek Fundacji Historycznej „Przywracamy Pamięć” – Dawid Jung, który dopytywał K. Soberskiego o nowe fakty dotyczące życia braci Franciszka i Antoniego, ale również o dzieje skarbów ukrytych przez Franciszka Saskowskiego, czyli tytułowego dziedzica Popowa Ignacewa i jego brata Antoniego, właściciela majątku Wyrobki koło Mogilna.

– W książce „Złoto Dziedzica, której dzisiaj jest premiera najciekawsze było to, że musiałem zjeździć znaczną część Polski, szczególnie jej północno-zachodnie krańce, czyli Drawsko Pomorskie, Goleniów i Koszalin. Tam mieszka rodzina Antoniego i udało mi się dotrzeć do jedynej, żyjącej córki Antoniego, która mieszka właśnie w Koszalinie. Wizyta u niej i kilkugodzinna rozmowa spowodowała, że mam obecnie zupełnie inny spojrzenia na bohaterów mojej książki Antoniego Saskowskiego i po części też Franciszka, czyli jego brata. Myślę, że „Złoto Dziedzica” jest książką znacznie ciekawszą niż „Skarb Dziedzica”, ponieważ udało mi się zdobyć informacje i opisać znacznie więcej tajemnic i skarbów niż przypuszczałem – mówi Karol Soberski, autor książki.

Książka zawiera, tak samo jak część pierwsza tej historii, wiele wątków sensacyjnych. – Tutaj takim wątkiem sensacyjnym jest roślina kok-sagiz, mało znana u nas roślina, którą Antoni hodował i która, jak się okazało w 1939 r. uratowała mu życie. Szczegółów nie będę zdradzał, po nie odsyłam do książki – opowiada K. Soberski, nie szczędząc za to innych przykładów. – Po drugie w książce jest jeszcze wzmianka, którą myślę, że będę kontynuował, bo przypuszczam, że za dwa, trzy lata będzie jeszcze jedna część i się nam zrobi z tego taka trylogia rodu Saskowskich. Jak się bowiem okazuje, Antoni był członkiem Loży Masońskiej i pewne elementy teraz dopiero w tej historii i tej tajemnicy związanej z nim wychodzą. Ta książka pokazuje, że Antoni Saskowski był człowiekiem jeszcze większego formatu niż jego brat Franciszek i podejrzewam, że gdyby nie wybuch II wojny światowej, to zrobiłby dużą karierę polityczną w naszym kraju – dodaje autor książki.

Podczas premiery książki, oprócz wiceprezydenta Jarosława Grobelnego i gnieźnieńskiego posła Zbigniewa Dolaty, przedstawicieli poseł Pauliny Hennig-Kloski i senatora Roberta Gawła, radnych i działaczy samorządowych, był także obecny wójt gminy Mieleszyn, na której terenie mieści się akcja opisanej w książce historii. – Cieszę się z tej ogromnej pasji Karola Soberskiego, bo ja tylko przypomnę, że był mieszkańcem gminy Mieleszyn i Popowa Ignacewa. On mieszkał w tym pałacu dziedzica Saskowskiego i to tam chyba ta pasja się narodziła – mówi Janusz Kamiński, wójt gminy Mieleszyn. – Fajnie, że kolejna pozycja się ukazała, która odkrywa nowe karty historii naszej gminy, a poprzez to promuję tę naszą gminę. Cieszę się bardzo i serdecznie gratuluję autorowi, życząc dalszych sukcesów – podkreśla J. Kamiński.

Warto podkreślić, że specjalnie na dzisiejszą premierę z Koszalina przyjechał wnuk Antoniego Saskowskiego, a ponadto przybyli krewni Franciszka i Antoniego, mieszkający w Gnieźnie i okolicach Poznania. Nie zabrakło również kilku rodzin innych osób, które występują w tej książce.

Wojciech Orłowski/informacjelokalne.pl

Więcej zdjęć z premiery do obejrzenia tutaj.

Trailer promujący książkę do obejrzenia tutaj.