O złocie, sekretach i dziedzicach w gminie Mieleszyn

W kameralnym gronie miłośników historii odbyło się wczoraj późnym popołudniem spotkanie z Karolem Soberskim i jego najnowszą książką pt. „Złoto Dziedzica”, której akcja dzieje się w dużej części na terenie gminy Mieleszyn: w Popowie Ignacewie, Mielnie, Przysiece i Popowie Podleśnym. „Złoto Dziedzica” to dalszy ciąg losów braci Franciszka i Antoniego Saskowskich i skarbów, które oni odkryli, opisanych w książce „Skarb Dziedzica”. Spotkanie trwało ponad dwie godziny!

Karol Soberski – dziennikarz, redaktor naczelny portalu informacjelokalne.pl, eksplorator, niezależny badacz lokalnej historii, prezes Fundacji Historycznej „Przywracamy Pamięć”, autor książek „Skarb Dziedzica”, „Zapomniana zbrodnia” i „Tajemniczy Pałac Zakrzewo” spotkał się wczoraj w świetlicy gminnej w Mieleszynie z mieszkańcami tejże gminy, by opowiedzieć o swoje najnowszej książce pt. „Złoto Dziedzica”, która jest kontynuacją wydarzeń opisanych w „Skarbie Dziedzica”.

– Ukazanie się w listopadzie 2016 r. książki „Skarb Dziedzica” w której opisuję losy dziedzica Popowa Ignacewa, majątku w gminie Mieleszyn – Franciszka Saskowskiego, jak i wydarzenia z I połowy XX wieku z nim związane, uruchomiło lawinę telefonów i e-maili od Czytelników, którzy zapoznali się z tą książką. I którzy poinformowali mnie wówczas, że są w posiadaniu niezwykłych wspomnień, zdjęć i dokumentów związanych pośrednio lub bezpośrednio z dziedzicem Popowa Ignacewa. Ta otwartość mieszkańców sprawiła, że wszedłem w posiadaniu nowych, nieznany mi wcześniej fotografii i wspomnień oraz dokumentów, które stanowią fabułę książki „Złoto Dziedzica” – mówi Karol Soberski.

Książka pt. „Złoto Dziedzica” opowiada o dalszych losach Franciszka Saskowskiego, dziedzica majątku Popowo Ignacewa w gminie Mieleszyn ale przede wszystkim jego brata Antoniego, właściciela majątku Wyrobki leżącego niedaleko Mogilna. Jest to kontynuacja niecodziennych wydarzeń, które rozegrały się na pograniczu Wielkopolski, Kujaw i Pałuk. – W tej książce dużo miejsca poświęcam też dziedzicom sąsiadujących z Popowem Ignacewem majątków, czyli mowa o Przysiece, Mielnie i Popowie Podleśnym – podkreśla.

– W tej książce opisałem szeroko losy Antoniego Saskowskiego – brata Franciszka, który został wyrzucony przez komunistów z Popowa Ignacewa w 1947 roku. Z tego względu w sierpniu 2017 roku wybrałem się w podróż śladami Antoniego w północno-zachodnią część Polski: do Drawska Pomorskiego, Goleniowa i Koszalina, gdzie spotkałem się z córką Antoniego – panią Elżbietą, która niestety, kilkanaście dni temu zmarła – dodaje autor.

Podczas wczorajszego spotkania, K. Soberski zaznaczył, że książka zawiera, tak samo jak część pierwsza tej historii, wiele wątków sensacyjnych. – Tutaj takim wątkiem sensacyjnym jest roślina kok-sagiz, mało znana u nas roślina, którą Antoni hodował i która, jak się okazało w 1939 r. uratowała mu życie. Szczegółów nie będę zdradzał, po nie odsyłam do książki – opowiada K. Soberski. – Po drugie w książce jest jeszcze wzmianka o tym, że Antoni był członkiem Loży Masońskiej. Pewne elementy jego działalności w masonerii dopiero teraz wychodzą z cienia historii, dlatego ten wątek zapewne będę dalej badał. Ta książka pokazuje, że Antoni Saskowski był człowiekiem jeszcze większego formatu niż jego brat Franciszek i podejrzewam, że gdyby nie wybuch II wojny światowej, to zrobiłby dużą karierę polityczną w naszym kraju – dodaje K. Soberski.

Kończąc czwartkowe spotkanie K. Soberski wspomniał o nowych informacjach i dokumentach, które pozyskał w ostatnich dniach, a które są związane z Franciszkiem i Antonim, m.in. o pewnym rękopisie, który otrzymał od mieszkanki Włocławka czy o niezwykle cennych listach i zdjęciach, które przesłał mu mieszkaniec Gdyni. – Tych nowych, niepublikowanych wcześniej materiałów jest znacznie więcej. Wspomnę chociażby o spotkaniu w Puszczy Noteckiej z pewnym panem, który ma kilka teczek listów pisanych przez dziedziców z gminy Mieleszyn. Zapewne będzie ich jeszcze więcej i posłużą do napisania trzeciej części historii braci Saskowskich. Braci wielce zasłużonych dla naszego regionu, a dzisiaj zapomnianych. I poprzez moje książki z tej niepamięci ich wyciągam – podkreśla.

K. Soberski opowiedział również o działaniach i planach założonej przez siebie Fundacji Historycznej „Przywracamy Pamięć”, której celem jest upamiętnianie ludzi, miejsc i wydarzeń związanych z naszym regionem.

Spotkanie tradycyjnie zakończyło się dedykacjami wpisywanymi do książki „Złoto Dziedzica”, jak i wcześniejszych pozycji autora : „Skarb Dziedzica”, „Zapomniana zbrodnia” i „Tajemniczy Pałac Zakrzewo” oraz pamiątkowymi fotografiami.

(as)