12 kwi W Mielnie rośnie najstarszy dąb w Polsce!
Przyjęło się, że najstarszym dębem w Polsce jest dąb „Bolesław” rosnący w Lesie Kołobrzeskim w gminie Ustronie Morskie – ma on 800 lat. Drugim jest dąb „Bartek” rosnący w województwie świętokrzyskim, mający obecnie 671 lat. Tymczasem z dokumentu do którego dotarłem wynika, że najstarszy dąb rośnie w Mielnie w gminie Mieleszyn i ma…. 1051 lat!
Dęby z Mielna są znane od lat, ale… tylko przez mieszkańców Mielna i okolicznych wsi. Mieszkańcy naszego regionu o tym, że na wzgórzu niedaleko jeziora Mielno rosną trzy piękne, wiekowe dęby dowiedzieli się tak naprawdę w 2010 roku. Wówczas mój portal informacjelokalne.pl zorganizował konkurs podczas którego mieszkańcy powiatu wybrali „Siedem Cudów Natury Powiatu Gnieźnieńskiego”. W tym gronie znalazły się właśnie dęby z Mielna, które górują nad okolicą i są świadkami długiej historii Polski.
Od tego czasu pod te niezwykłe drzewa przybywają zarówno turyści chcący podziwiać te cuda natury, miłośnicy historii chcący posłuchać szumu tych drzew mówiących o… opowieściach sprzed tysiąca lat… Inną grupą chętnie przybywającą pod mieleńskie dęby są ci, którzy od tych drzew pobierają „energię życia”.
Osobiście w Mielnie przy dębach bywam kilkanaście razy w roku – miejsce gdzie rosną jest niezwykle piękne i magiczne… I zastanawiałem się, ile mogą mieć one lat…
Aż pewnego dnia – a było to w 2014 roku – dotarłem do dokumentu znajdującego się w Urzędzie Gminy w Mieleszynie z których dowiedziałem się ile te dęby mają lat. Dokument pochodził z 1949 roku.
W „Arkuszu ewidencyjnym pomnika przyrody” datowanym na 12 czerwca 1949 roku czytamy: „Opis pomnika: Dąb – wiek – 980 lat – obw. wys. pierśnicy – 7,10 m, wys. 22 m.; Dąb – wiek – 608 lat – obw. wys. pierśnicy – 3,40 m, wys. 26 m.; Dąb – wiek – 607 lat – obw. wys. pierśnicy – 3,30 m, wys. 25 m. Kształt rozłożysty o grubych konarach”.
Z dokumentu dowiadujemy się też, że dęby rosną na „stoku południowym, w odległości 120 metrów od jeziora”.
Biorąc pod uwagę fakt, że od 1949 roku minęło 71 lat, to można przyjąć, że najstarszy z dębów ma obecnie już 1051 lat, a dwa pozostałe: 679 i 678 lata! W tym miejscu dodam, że w 2014 roku ów najstarszy dąb został ponownie zmierzony na wysokości 1,3 metra nad poziomem gruntu (na wysokości klatki piersiowej przeciętnego dorosłego człowieka – stąd nazwa pierśnica) i jego obwód wynosił 8,5 metra!
Warto przypomnieć, że wiek dębu „Bolesław” ustalono na 800 lat, a jego obwód mierzony na wysokości 1,3 m od ziemi wynosi 691 cm, a wysokość 32 m. Z kolei dąb „Bartek” ma obecnie maksymalnie 671 lat – a nie bez mała 1300 lat, jak błędnie oszacowano w okresie międzywojennym.
W 2014 roku, wpadłem też na pomysł, by tym dębom nadać imiona, bo skoro inne najstarsze dęby w Polsce mają imiona, to dlaczego te piękne okazy, będące wizytówką powiatu gnieźnieńskiego, takich imion nie posiadają. Na portalu informacjelokalne.pl zorganizowałem konkurs, na który wpłynęło kilkadziesiąt propozycji imion dla tych prastarych drzew. Ostatecznie komisja konkursowa zdecydowała, że dęby z Mielna będą nosiły imiona: Dąb Mieliński (najstarszy z dębów), Wincenty i Hektor. Dlaczego takie imiona? Otóż największy z dębów – Dąb Mieliński – jego imię pochodzi od nazwiska rycerskiego rodu Mielińskich, właścicieli Mielna w średniowieczu. Dwa pozostałe dęby to imiona synów Marcina Mielińskiego, dziedzica z Mielna: Wincenty i Hektor. Uroczystość nadania imion odbyła się w 2015 roku.
Więcej o tej uroczystości można przeczytać tutaj.
Starożytni Rzymianie i Grecy wierzyli, że dąb jest siedzibą ich najwyższych bóstw. Wśród ludów germańskich dąb poświęcany był bogu burz. Celtowie wierzyli, że moc dębu jest pomocna w zaświatach, dlatego do grobów zmarłych wkładali gałęzie tego drzewa. Z kolei na Żmudzi, w świętych gajach, dąb był głównym drzewem poświęconym Perkunowi.
Podobnie jest z „naszymi” trzema dębami z Mielna, które budzą respekt swoją wielkością i szacunek ze względu na wiek. Czy ten najstarszy dąb rzeczywiście ma 1050 lat? To zapewne potwierdziłyby tylko specjalistyczne badania, bo przykład „Bartka” pokazuje, że o pomyłkę nie trudno.
Jedno jest pewne – możemy być dumni, że w naszym regionie rosną tak piękne i dostojne drzewa. Warto je odwiedzić, przycupnąć przy tych dębach i wsłuchać się w szum niezwykłych opowieści sprzed wieków…
Karol Soberski