Wędrówka śladami Antoniego Saskowskiego…

Po zimowej przerwie Karol Soberski powrócił do spotkań ze swoimi Czytelnikami. Pierwsze odbyło się dzisiaj w Wyrobkach koło Mogilna, gdzie przez blisko 2 godziny K. Soberski opowiadał mieszkańcom tej miejscowości o życiu i działalności przedwojennego właściciela ziemskiego Antoniego Saskowskiego do którego Wyrobki należały w latach1926 – 1939. Jego historię opisał w książce pt. „Złoto Dziedzica”.

Zanim jednak doszło do spotkanie w świetlicy, zorganizowanego przez sołtys Zofię Gąsior, a które zgromadziło zainteresowanych mieszkańców Wyrobek i gminy Mogilno (wśród gości był m.in. Leszek Duszyński, burmistrz Mogilna i Jan Szymański, dyrektor Muzeum Ziemi Mogileńskiej z siedzibą w Chabsku), Karol Soberski pospacerował po Wyrobkach. Dla autora szczególnym przeżyciem było odwiedzenie miejsc z którymi mocno związany był Antoni Saskowski.

Spotkanie było też wyjątkowe z tego względu, że świetlica znajduje się w miejscu gdzie dawniej stał dwór Antoniego Saskowskiego, rozebrany na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku.

– Ukazanie się w listopadzie 2016 r. książki „Skarb Dziedzica” w której opisuję losy dziedzica Popowa Ignacewa, majątku w gminie Mieleszyn – Franciszka Saskowskiego, jak i wydarzenia z I połowy XX wieku z nim związane, uruchomiło lawinę telefonów i e-maili od Czytelników, którzy zapoznali się z tą książką. I którzy poinformowali mnie wówczas, że są w posiadaniu niezwykłych wspomnień, zdjęć i dokumentów związanych pośrednio lub bezpośrednio z dziedzicem Popowa Ignacewa. Ta otwartość mieszkańców sprawiła, że wszedłem w posiadaniu nowych, nieznany mi wcześniej fotografii i wspomnień oraz dokumentów, które stanowią fabułę książki „Złoto Dziedzica” – zaczął spotkanie Karol Soberski i dodał, że Antoni Saskowski bohaterem książki „Złoto Dziedzica” to człowiek zacny, ale dzisiaj zupełnie zapomniany, a jego życie i działalność to scenariusz na dobry film historyczny z wieloma zagadkami i skarbami w tle…

Książka pt. „Złoto Dziedzica” opowiada o dalszych losach Franciszka Saskowskiego, dziedzica majątku Popowo Ignacewa w gminie Mieleszyn ale przede wszystkim jego brata Antoniego, właściciela majątku Wyrobki leżącego niedaleko Mogilna. Jest to kontynuacja niecodziennych wydarzeń, które rozegrały się na pograniczu Wielkopolski, Kujaw i Pałuk.

W tej książce opisałem szeroko losy Antoniego Saskowskiego – brata Franciszka, który został wyrzucony przez komunistów z Popowa Ignacewa w 1947 roku. Z tego względu w sierpniu 2017 roku wybrałem się w podróż śladami Antoniego w północno-zachodnią część Polski: do Drawska Pomorskiego, Goleniowa i Koszalina, gdzie spotkałem się z córką Antoniego – panią Elżbietą, która zmarła w 2018 r. dodaje autor.

Warto podkreślić, że A. Saskowski był m.in. w latach 1928 – 1939 wójtem gminy Mogilno Zachód; w latach 1932 – 1939 był radnym Sejmiku Powiatowego, przemianowanego później na Radę Powiatową; od 1928 r. w stopniu podporucznika był przewodniczącym Koła Ligi Obrony Powietrznej Państwa Mogilno – Zachód; był aktywnym działaczem Polskiego Związku Łowieckiego w Mogilnie, jak również Koła Ziemian Powiatu Mogileńskiego.

Podczas o spotkania, K. Soberski zaznaczył, że książka zawiera, tak samo jak część pierwsza tej historii, wiele wątków sensacyjnych. – Tutaj takim wątkiem sensacyjnym jest roślina kok-sagiz, mało znana u nas roślina, którą Antoni hodował i która, jak się okazało w 1939 r. uratowała mu życie. Szczegółów nie będę zdradzał, po nie odsyłam do książki – opowiada K. Soberski. – Po drugie w książce jest jeszcze wzmianka o tym, że Antoni był członkiem Loży Masońskiej. Pewne elementy jego działalności w masonerii dopiero teraz wychodzą z cienia historii, dlatego ten wątek zapewne będę dalej badał. Ta książka pokazuje, że Antoni Saskowski był człowiekiem jeszcze większego formatu niż jego brat Franciszek i podejrzewam, że gdyby nie wybuch II wojny światowej, to zrobiłby dużą karierę polityczną w naszym kraju – dodaje K. Soberski.

A. Saskowski, który urodził się 29 grudnia 1892 r. w Turzy koło Damasławka, zmarł 14 stycznia 1958 r. w małej wsi Gronowo koło Drawska Pomorskiego, gdzie jest pochowany.

Kończąc czwartkowe spotkanie K. Soberski wspomniał o nowych informacjach i dokumentach, które pozyskał w ostatnich dniach, a które są związane z Franciszkiem i Antonim. – Tych nowych, niepublikowanych wcześniej materiałów jest znacznie więcej. Zapewne będzie ich jeszcze więcej i posłużą do napisania trzeciej części historii braci Saskowskich. Braci wielce zasłużonych dla naszego regionu, a dzisiaj zapomnianych. I poprzez moje książki z tej niepamięci ich wyciągam – podkreśla.

Spotkanie z mieszkańcami Wyrobek zaowocowało też nowymi informacjami zarówno o samym Antonim Saskowskim, jak i o jego dawnym majątku…

K. Soberski opowiedział również o działaniach i planach założonej przez siebie Fundacji Historycznej „Przywracamy Pamięć”, której celem jest upamiętnianie ludzi, miejsc i wydarzeń związanych z naszym regionem.

Spotkanie tradycyjnie zakończyło się dedykacjami wpisywanymi do książki „Złoto Dziedzica”.

(fh)
Fot. A. Soberska